DIY- Rzymska roleta

Blog autorki diy to BrummBLOGGing.

Potrzebujemy:
drewniana listewka, którą łatwo dociąć na żądany wymiar;

 wkręcane oczka do ujęcia sznurków i zawieszenia rolety na ramie okiennej; 

rzep; 

plastykowe kółeczka pasmanteryjne, do ramiączek stanika; 

taker (wbijacz do zszywek) lub zwykłe, duże zszywki biurowe, młotek i plaster z opatrunkiem ;D 

pręciki (ja kupiłam na allegro, niedrogo i idealnie docięte na wymiar) lub drewniane patyczki; 

sznurek do rolet; 

haczyki lub kółeczka stopujące (mocowane na ramie okiennej) do zamotania sznurka, kiedy roleta jest podniesiona.

Zużycie tkaniny (na moje jedno, dwudzielne okno) to 1,50 mb pod warunkiem, że ma ona wystarczającą szerokość. Moja (węższa) szyba ma 40cm, dodaję 4cm zapasu i kolejne 4cm na podwinięcie boków.
Mocuję ostrą część rzepu na listwę, za pomocą takera; wkręcam dwa oczka służące do powieszenia rolety, oraz trzy oczka do prowadzenia sznurków, dokładnie z naprzeciwka listewki ;D
Podklejam górną krawędź tkaniny paskiem fizeliny, zaprasowuję pojedynczo szeroki zakład i podwijam podwójnie pionowe krawędzie. 

Naszywam miękki rzep (4 cm poniżej brzegu), wystający nadmiar/listwa przesłoni haczyki, oczka i cały system zawieszenia.

Wykańczam dolny brzeg; tym razem wymyśliłam sobie, że będzie tam bajerancka fala, więc obszywam ją białą lamówką ze skosu. Jeśli nie lubimy fal, zwykłe podszycie stworzy tam ostatni tunel.

Zastanawiam się, ile mam pręcików i jak głębokie chcę fałdy oraz wyznaczam miejsca naszycia poziomych tuneli; najłatwiej jest pomierzyć i zaprasować roletę poprzecznie, a następnie stębnować paski tuneli po odprasowanych liniach.

Jeśli szerokość tkaniny jest wystarczająca, kroję paski na tunele z tej samej tkaniny; można też wykorzystać inną taśmę lub dowolną tkaninę o podobnej grubości i składzie surowcowym. Poniżej widać tunele o szerokości - mniej więcej - 1,5 cm.

Do każdego tunelu wprowadzam pręcik; aby się nie wysuwał, można go wcisnąć pod podwinięcie tunelu lub zamocować ręcznie.

Następnym krokiem jest naklejenie rzepu na rzep, czyli roletki na listwę.
Na każdy tunel naszywam ręcznie po dwa kółeczka (u mnie 10 cm od bocznej krawędzi), którymi przeprowadzę sznurki do podnoszenia rolety. Potrzebne mi dwa odcinki sznurka.

Sznurki wiodę od dołu; na najniższym oczku wiążę i jadę w górę, przez oczko na każdym pręciku aż do oczka na listwie; potem pod listewką, do boku i tam przez wspólne oczko prowadzące. Docinam sznurki na taką długość, aby roleta dała się komfortowo opuścić, wyrównuję je, wiążę; można je zakończyć dużym, drewnianym koralikiem.
Gotowe!

Share this: